Rzeczywiście to mężczyźni łysieją znacznie częściej aniżeli kobiety. Co więcej, nadmierna utrata włosów jest przez większość panów uznawana za ogromny kompleks. Dlaczego to mężczyźni borykają się z tym problemem najczęściej? Czy łysienie można skutecznie hamować? Jak sprawić, by każdy pan mógł cieszyć się bujną czupryną?
Łysienie męskie – dlaczego?
Uwarunkowania genetyczne, ale też gospodarka hormonalna mężczyzn wpływa na to, że ich mieszki włosowe stają się mniej aktywne. Łysienie może być też dziedziczone, na utratę włosów może wpływać stres, nieodpowiedni styl życia, zła dieta, niewłaściwa pielęgnacja skóry głowy oraz włosów. Mężczyźni mogą też łysieć w wyniku przyjmowania niektórych rodzajów leków albo korzystania z używek. Bez względu na przyczynę utraty włosów, zawsze jest to dla nich duży problem, który nierzadko prowadzi wręcz do silnej depresji.
Jak zwalczyć łysienie?
Okazuje się, że istnieją skuteczne sposoby na to, by łysienie zahamować albo przywrócić bujną fryzurę na męskiej głowie. Warto reagować od razu, zaraz po zauważeniu problemu. Jeszcze wtedy sprawdzają się doskonale nieinwazyjne, domowe sposoby albo profesjonalne środki do samodzielnego stosowania, tzw. wcierki. Doskonale sprawdza się także peptydowa terapia włosów, którą można wykonać w dobrej klinice medycyny estetycznej.
Pamiętajmy jednak, że każda metoda zwalczania łysienia u mężczyzn powinna być skonsultowana z medykiem, a sam sposób przywracania włosów na głowie musi być dopasowany do indywidualnych potrzeb, preferencji, możliwości czy też ogólnego stanu zdrowia mężczyzny.
Okazuje się, że coraz częściej przeprowadzany jest przeszczep włosów u mężczyzn. Dzisiaj to jedyna w pełni skuteczna metoda, która przywraca wygląd głowy sprzed procesu łysienia. Idealnie sprawdza się przeszczep włosów metoda bht, która jest bezpieczna i nie wywołuje negatywnych powikłań. Skuteczność tej metody oceniana jest niezwykle wysoko. Wszystko dlatego, że włosy do przeszczepu pobierane są naturalnie od pacjenta, z innych części ciała, na przykład brody albo klatki piersiowej.