Zabawki z serii tych edukacyjnych cieszą się naprawdę dużym powodzeniem. Czy nie jest to jednak jedynie chwyt marketingowy ich producentów? Pamiętajmy, że podstawowa rola zabawek sprowadza się do dostarczania rozrywki, ale także uczenia i wychowywania – tak było od zawsze. Można więc śmiało stwierdzić, że wszystkie zabawki edukują.
Ale na jakie gadżety warto zwracać uwagę? Które będą lepsze od pozostałych? Na to nie ma reguły, bowiem każde dziecko ma inne upodobania i co innego może je zainteresować. Rolą świadomego rodzica jest natomiast dostarczanie mu takich gadżetów, które rzeczywiście będą wpływać na rozwój. Tym samym, przedstawiamy kilka aspektów, na które bezsprzecznie należy zwrócić uwagę wybierając odpowiednie zabawki edukacyjne.
-
Dobra jakość
Wspierajmy polskich producentów zabawek. W Chin zalewa nas fala niskiej jakości bubli. To zabawki nierzadko nie tylko niebezpieczne dla maluchów, ale również bezużyteczne – kilkakrotne użycie przyczynia się najczęściej do ich zepsucia. Stawiając na jakość, możemy być pewni, że gadżet będzie służył długo, nawet kolejnym pokoleniom.
-
Bezpieczeństwo
To podstawa. Brak małych i ostrych elementów, którymi dziecko mogłoby się zachłysnąć czy skaleczyć to kluczowe czynniki każdej bezpiecznej zabawki. Zwracajmy też uwagę na certyfikaty wyrobów – informacja o nich powinna być zawarta na opakowaniu. Tam, powinien również znaleźć się opis materiałów, z jakich gadżet został stworzony – czytajmy uważnie czy zabawka nie została na przykład pomalowana toksyczną farbą. Czy wiecie, że co czwarta zabawka produkowana w Chinach zawiera szkodliwe dla dziecka substancje? Warto to sprawdzić zanim podamy najmłodszym produkt do użytkowania.
-
Dopasowane do wieku i umiejętności dziecka
To bardzo często popełniany przez rodziców błąd – kupowanie zabawek na wyrost. Zwróćmy uwagę, że na każdym produkcie musi być zawarta informacja dotycząca wieku dziecka. Zabawki dostępne dla dzieci powyżej 3 lat absolutnie nie nadają się dla pociech młodszych. Rodzice chcą, by dzieci nabywały różne umiejętności z dużym wyprzedzeniem. Pamiętajmy jednak, że każdy ma indywidualny tryb rozwoju i zbędnym jest ściganie się z czasem. Dziecko nabędzie pewne zdolności w dogodnym dla siebie czasie a zabawka mu niededykowana będzie tylko leżała w kącie, zupełnie nie spełniając swojej funkcji.
-
Różnorodność
Aby dziecko rzeczywiście czerpało frajdę z zabawy, ale i nabywało nowe umiejętności, powinniśmy dostarczyć mu różne bodźce. Nauka kolorów, cyfr, literek, ale i zdolności z zakresu motoryki ruchowej powinny iść w parze. Nie skupiajmy się na tym, że syn sąsiada umie już liczyć do 10, nie męczmy dziecka zabawkami, które pomogą mu nabyć taką umiejętność. Pamiętajmy, że wszystko przyjdzie w swoim czasie. Oczywiście, można wspierać dziecko, pomagać mu, ale „nic na siłę”.
-
Cena
Nie bez powodu podaliśmy ten czynnik jako ostatni. W tym przypadku cena ma bowiem najmniejsze znaczenie. Oczywiście, nie chodzi o to, by przepłacać czy kupować zabawki absolutnie nie warte swojej ceny. Rzecz w tym, by nie wybierać zabawek dla maluchów tylko przez pryzmat kosztów, jakie poniesiemy w wyniku ich nabycia. Dobra jakość i walory edukacyjne niestety kosztują, ale znacznie lepiej jest dobrze zainwestować nasze środki aniżeli „wywalać pieniądze w błoto” na zbędne i bezużyteczne buble.